Kolejny męczący poniedziałek. Cudnie.
Długo się zastanawiałam i stwierdziłam, że jutro idę zapisać się na prawo jazdy. Rozmawiałam z tatą, który doradził mi, abym zdawała jeszcze na starych testach bo nowe nie napełniają mnie zbytnio optymizmem. A poza tym będę to już miała za sobą
I mam nadzieję, ze zdam prędzej niż za 8 podejściem jak to moja koleżanka, która cały czas oblewa
Długo się zastanawiałam i stwierdziłam, że jutro idę zapisać się na prawo jazdy. Rozmawiałam z tatą, który doradził mi, abym zdawała jeszcze na starych testach bo nowe nie napełniają mnie zbytnio optymizmem. A poza tym będę to już miała za sobą

