1312. Tribeca Film Festival 2012 cz.I

Gdy już wszyscy zapomnieli o Oscarach i Złotych Globach, a do Cannes jeszcze daleko - czas na  Tribecca !
Co prawda festiwal za długiej historii nie ma : został założony w 2002 roku  po wydarzeniach z 11 września 2001 r. przez m.in. Roberta De Niro w celu przywrócenia  witalności słynnej dzielnicy na Manhattanie, która dotkliwie odczuła skutki ataku na World Trade Center. Za miarę  sukcesu imprezy pomysłodawcy uważają nie tylko liczbę sprzedanych biletów, ale też różnorodność ludzi przychodzących na pokazy. W ubiegłym roku filmy w ramach Tribeca Film Festival obejrzało około 400 tysięcy osób. Jak będzie w tym roku jeszcze się przekonamy, jednak jest w czym wybierać. Repertuar składa się z 150 tytułów, wśród których znaleźć można  niezależne produkcje, filmy krótkometrażowe, dokumenty i oczywiście fabuły m.in. "Sponsoring" Małgorzaty Szumowskiej.









Mało znana aktorka ma na koncie rolę w "Krzyku 4" i serialach takich jak "Mad Men", "Community". Może wypromują ją "Jeszcze dłuższe zaręczyny"? Póki co robi to piękna, minimalistyczna sukienka od Victorii Beckham.


Ma dziewczyna gust. Sukienka : Jason Wu.


Pięknie się prezentuje w sukience "Nikita" marki Reiss. Prostota i dziewczęcość w najlepszym wydaniu. Jeśli ktoś ma zbędne 210 € to sukienka jest jeszcze dostępna w wersji niebieskiej.



Długo nie widziani na salonach małżonkowie wrócili w wielkim stylu. Michael Douglas cieszy się zdrowiem, a piękna żona lśni w kreacji od Michaela Korsa.


Ostry kolor chyba za bardzo kontrastuje z jej alabastrową cerą. Po za tym nietrafione buty i dziwaczna ozdoba na głowie. Sukienka : Lanvin.


Co za klasa i szyk. Wspaniały płaszcz! Jestem oczarowana.


Ta projektantka się akurat nie popisała.


Zestaw wręcz hipnotyzujący. Góra idealna, dół już dyskusyjny. Koronka ? Projekt : Peter Pilotto.


Rozkloszowa, czarna sukienka z jesiennej kolekcji Jasona Wu to dość kontrowersyjny wybór jeśli przyjrzymy się  wyszywanej w okolicach biustu aplikacji do złudzenia przypominającej zielone liście marihuany. Żart z nazwiska?


Wreszcie wybrała odpowiedni strój dla siebie. Zachwyca! Sukienka : Michael Kors.


44-letnia duńska modelka  założyła wdzięczną sukienkę z kolekcji Marc by Marc Jacobs w nieco nieoficjalnym, letnim klimacie: na ramiączkach, z ażurowym motywem przypominającym nieco wykończenie obrusu. Niby bezbłędnie, jednak brakuje jakiegoś pieprzyka.


Córka magnata biznesowego bawiła się tego wieczoru w kreacji od Caroliny Herrery. Nudny krój, dziwny wzór. Nie ma tragedii, ale bez polotu.


Modelka znana głównie z reklam marki Maybelline i romansu z bokserem Wladimirem Klitschko prezentowała się znakomicie. Biel rządzi!


Tu również udana stylizacja, ale nie tak zachwycająca jak poprzednia.


Świetny kolor marynarki, ale wyszło jednak smutno. Mogła wybrać żywsze spodnie.


Krewniaczka króla  Jana III Sobieskiego zaprezentowała najgłośniej komentowaną stylizację. Góra niczym pielęgniarka z Leśnej Góry, dół niczym najpiękniejsza suknia ślubna. Minimalistyczna, a zarazem uroczysta kreacja inspirowana latami 50-tymi pochodzi z wiosennej kolekcji Jil Sander.


Bardziej przekonuje mnie ta propozycja. Suknia : Boy. by Band of Outsiders.


Tu się trochę zawiodłam. Wybrała bardzo wygodny i praktyczny zestaw, ale przy Camille widać jak ponuro to wygląda.


Mdło.


Aktorka wybrała modną w tym sezonie sukienkę z baskinką. Choć autorką kreacji jest bardzo przeze mnie ceniona Stella McCartney, to muszę tu napsioczyć. Owa baskinka wygląda na zmarnowaną i oklapłą.


Australijska modelka pokazała się w dopasowanej mini. Grunt to znać swoje atuty.


Po pierwsze: nie lubię cętek, po drugie: bez kształtnie, po trzecie: chyba jej się festiwale pomyliły. Coachella na Zachodnim Wybrzeżu.


Niepozornie i mało spektakularnie. Na co dzień było by ok, tu jednak rządzą inne reguły... Jeansy : J Brand.


Artystka z potencjałem, strój z pomysłem. Świetna góra - wzory, transparetność, wszystko podane ładnie i ze smakiem. W całym tym stroju tylko jedno kuje mnie w oko - wzorek na spodniach. Gdyby go tak wymazać, było by "Pico Bello".