*Gdyby tylko nam się chciało, tak jak się nie chce...Dzień ziewania uważam za otwarty.* ![:D :D]()
*Pyszne śniadanko.* Świeże bułeczki z domową konfiturą w towarzystwie ciepłego kakao. Poezja.
*Nowy grzbietoocieplacz.* Ach to futerko, można się w nim zatopić! Takie mięciutkie wow wow.![:o :o]()
*Powoli rozglądam się za adidasami na wiosnę.* Nie wiem jak to się stało, ale nie mam żadnych. Cóż za niedopatrzenie.![:P :P]()
*Ostatnio obejrzane - Super zioło (2001).*
Ocenę na filmwebie ma wysoką, choć w mój gust nie trafił. Chyba spaleni ziołem oceniali.
Niby komedia, ale ani szczególnie śmieszna ani nawet śmieszna przez swą głupotę. Było kilka fajnych momentów, ale to zdecydowanie za mało by uznać ją za dobrą. Dla mnie średniawka niepozostająca w pamięci, dlatego nie rozpisuję się dłużej. 6/10.
*Piąteczka!*

*Pyszne śniadanko.* Świeże bułeczki z domową konfiturą w towarzystwie ciepłego kakao. Poezja.
*Nowy grzbietoocieplacz.* Ach to futerko, można się w nim zatopić! Takie mięciutkie wow wow.

*Powoli rozglądam się za adidasami na wiosnę.* Nie wiem jak to się stało, ale nie mam żadnych. Cóż za niedopatrzenie.

*Ostatnio obejrzane - Super zioło (2001).*
Ocenę na filmwebie ma wysoką, choć w mój gust nie trafił. Chyba spaleni ziołem oceniali.

*Piąteczka!*
