Ok.
Zadziorna kowbojka to nie jej bajka.
Jako miss Grey prezentuje się fantastycznie. Niby nic nadzwyczajnego, a cieszy oko.
Zbyt wiele nieciekawych historii się tu dzieje...
French chic.
Tak, tak, tak! Wygląda prze-kozacko!
Fajny dreso-kombinezon, ale sandałków bym do niego nie założyła...
I znowu mam deja vu. Victoria Beckham wersja 2.0 ?
Fajna marynarka.
Nic tylko doszyć kilka ćwieków na ramiona i już się "rządzi" na ulicy. Moda to się jednak lubi powtarzać...
Luzacko.
Rockowo, tajemniczo, glamour.
Uwielbiam takie kamizelki!
Słodka góra, ostry dół.
Bez ochów i achów.